Kto będzie najbardziej poszukiwany na rynku pracy na Śląsku?

Najnowsza prognozy rynku pracy Barometr Zawodów rok wskazuje na zawody, które będą miały szczególne znaczenie dla rozwoju regionu w 2024 roku. Praca w województwie śląskim będzie dostępna od ręki w 22 grupach profesji, wśród których znajdują się m.in. kierowcy autobusów, elektrycy, nauczyciele i kucharze. Kto jeszcze szybko znajdzie pracę w Katowicach i innych śląskich miejscowościach? Jak kształtują się zarobki w tym regionie? Oto co musisz wiedzieć przed wysłaniem CV.

Ile zarabiają pracownicy na Śląsku?

Śląsk to prężny rynek pracy i gospodarka z potencjałem zarówno w obszarze przemysłu i energetyki, jak i usług. Praca śląskie jest łatwo dostępna, gwarantuje też konkurencyjne wyagrodzenia w skali kraju. Dane dla województw opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny to potwierdzają – w grudniu 2023 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w województwie śląskim w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 8209 złotych brutto, czyli 539 złotych powyżej średniej krajowej.

Zarobki, jakie przyniosła praca na Śląsku, znalazły się na trzecim miejscu w stosunku do pozostałych województw. Więcej zarabiali jedynie pracownicy na Mazowszu (8588 złotych brutto) i Dolnym Śląsku (8296 złotych brutto). Kto mógł liczyć na najwyższe wynagrodzenie? Zgodnie z szacunkami GUS najlepiej opłacani byli pracownicy zatrudnieni w informacji i komunikacji (10 494 złotych brutto) oraz przemyśle (9066 złotych brutto). Najgorzej płatna praca to ta w obszarze zakwaterowania i gastronomii – przeciętne wynagrodzenie w branży w grudniu wyniosło 4964 złotych brutto.

Praca w Katowicach – kogo szukają pracodawcy?

Osoby szukające pracy na Śląsku powinny przygotować dokumenty aplikacyjne, które przekonają przyszłego pracodawcę o wymaganych kwalifikacjach i doświadczeniu zawodowym. W tym celu można wykorzystać kreator CV online. Aby szybko znaleźć zatrudnienie, warto też sprawdzić prognozy dla rynku pracy w regionie.  Barometr Zawodów pozwala dowiedzieć się, jaka praca Katowice będzie najłatwiej dostępna w 2024 roku.

Zgodnie z prognozami duży deficyt poszukujących pracy ma dotyczyć dwóch grup zawodowych – nauczycieli praktycznej nauki zawodu i nauczycieli przedmiotów zawodowych. Wzrost zapotrzebowania na pracowników będzie także odczuwalny w kilkudziesięciu innych zawodach. Praca w Katowicach będzie czekała głównie na pracowników z branży budowlanej. Poszukiwani mają być między innymi betoniarze, stolarze, dekarze, monterzy instalacji budowlanych, monterzy okien, murarze, pracownicy robót wykończeniowych i pracownicy budowlani.

Osoby, które interesuje praca w regionie, na przykład praca dla Ukraińców, mogą zatrudnić się też jako cukiernicy, kierowcy samochodów ciężarowych, listonosze i kurierzy, mechanicy pojazdów samochodowych, opiekunowie osób starszych i osób z niepełnosprawnościami, piekarze czy spawacze.

Czy dobra praca na Śląsku jest łatwo dostępna?

Śląsk to region uważany za jeden z najlepiej rozwiniętych gospodarczo w Polsce, ze świetnym zapleczem logistycznym, technologicznym i biznesowym. Dzięki temu praca Śląsk czeka na aktywnych zawodowo specjalistów z wielu dziedzin. W 2023 roku pracodawcy poszukiwali najczęściej kierowców samochodów ciężarowych, pielęgniarek i psychologów. Z kolei w roku 2024 najbardziej poszukiwanymi pracownikami będą nauczyciele. Braki kadrowe w oświacie mają wynikać z wieku emerytalnego aktualnych pracowników. W przypadku szkół zawodowych problemem jest też brak wykształcenia pedagogicznego wśród osób wyspecjalizowanych w konkretnych branżach.

Praca w województwie śląskim nie powinna być trudniej dostępna niż w minionych miesiącach. Dane wstępne MRPiPS potwierdzają wzrost stopy bezrobocia na Śląsku o 0,1% – według najnowszych szacunków w grudniu wynosiła ona 3,6%. Niższe bezrobocie odnotowano jedynie w Wielkopolsce. Liczba osób bezrobotnych zgłoszonych do urzędu pracy wzrosła z kolei o 1,2% (w porównaniu do listopada ubiegłego roku).

Bezrobocie rejestrowane w skali kraju z końcem grudnia wyniosło 5,1%. Szacunki Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazują na niewielki wzrost poziomu bezrobocia, który jednak nie jest niczym niezwykłym – zima i koniec roku to między innymi zakończenie prac sezonowych i mniejsza ilość nowych ofert pracy.

Materiał zewnętrzny

Redakcja e-slask.pl