Remont bez malowania praktycznie nie istnieje. Ściany i sufity trzeba odświeżyć po kilku latach albo przygotować pod nowe aranżacje. Większość osób kojarzy malowanie z wałkiem, kuwetą i drabiną, ale od lat rośnie popularność urządzeń, które znacząco ułatwiają i przyspieszają pracę. Mowa o agregatach malarskich, które pozwalają pokryć farbą duże powierzchnie w krótkim czasie i bez smug. Zanim jednak wybierzesz taki sprzęt, warto zrozumieć, jak dokładnie działa i co go odróżnia od tradycyjnych metod.
Na czym polega praca agregatu malarskiego?
Agregat malarski to urządzenie, które podaje farbę pod ciśnieniem. Zamiast maczać wałek w kuwecie, wystarczy wlać farbę do zbiornika lub podłączyć urządzenie bezpośrednio do wiadra. Pompa tłoczy farbę przez wąż do pistoletu natryskowego. Tam trafia ona na specjalną dyszę, która rozbija płyn na drobne krople. Powstaje mgiełka, która równomiernie osiada na ścianie lub suficie.
Dzięki temu powierzchnia malowana jest bardzo gładko i bez charakterystycznych śladów po wałku. Jedno pociągnięcie pistoletem zastępuje kilka ruchów tradycyjnym narzędziem.
Czym różni się agregat od tradycyjnego malowania?
Największa różnica to szybkość. Malując wałkiem, jedną ścianę trzeba przechodzić pasami, co zajmuje kilkanaście minut. Agregat w tym samym czasie pokrywa kilka razy większą powierzchnię. Zużycie farby bywa też mniejsze, ponieważ warstwa jest nakładana równomiernie i nie trzeba poprawiać niedomalowanych fragmentów.
Co ważne, agregat do malowania nie tylko przyspiesza prace, ale też zwiększa precyzję. Dysza rozpylająca farbę rozprowadza ją równomiernie nawet po chropowatych tynkach, dzięki czemu efekt końcowy wygląda bardziej profesjonalnie.
Jakie elementy wchodzą w skład agregatu?
Na typowy agregat malarski składa się kilka podstawowych części:
-
pompa – odpowiada za tłoczenie farby,
-
wąż wysokociśnieniowego – doprowadza farbę do pistoletu,
-
pistolet natryskowy – włącznie z wymiennymi dyszami,
-
filtry – zatrzymują zanieczyszczenia i zapobiegają zapychaniu urządzenia,
-
uchwyt i stojak – ułatwia przenoszenie oraz stabilne ustawienie sprzętu.
Niektóre modele posiadają dodatkowo funkcję zasysania farby prosto z wiadra, inne pracują ze zbiornikiem wbudowanym. Dzięki temu można dobrać sprzęt do wielkości remontu i rodzaju farby.
Jak przygotować się do malowania agregatem?
Samo urządzenie nie wystarczy – ważne jest odpowiednie przygotowanie pomieszczenia i podłoża. Malowanie natryskowe sprawia, że drobna mgiełka farby osiada nie tylko na ścianie, ale też na innych elementach wnętrza. Dlatego przed rozpoczęciem prac trzeba dokładnie zabezpieczyć podłogę, okna, drzwi i meble folią malarską i taśmami ochronnymi.
Przygotowania obejmują również samą farbę i ustawienia urządzenia:
-
dokładne wymieszanie farby i ewentualne jej rozcieńczenie zgodnie z zaleceniami producenta,
-
dobór dyszy do rodzaju farby – inna do emulsyjnej, inna do lateksowej czy elewacyjnej,
-
ustawienie ciśnienia w urządzeniu na poziomie zalecanym w instrukcji,
-
próbny natrysk na kartonie lub fragmencie ściany, by sprawdzić szerokość i równomierność strumienia.
Dlaczego agregaty sprawdzają się także przy sufitach?
Malowanie sufitu wałkiem to dla wielu osób udręka – bolą ręce, trzeba często poprawiać smugi, a i tak nie zawsze efekt jest równy. Agregat eliminuje te problemy. Natrysk równomiernie pokrywa całą powierzchnię sufitu, nawet jeśli jest ona duża i wymagająca kilku warstw.
Co więcej, przy użyciu lancy przedłużającej można malować sufit stojąc na podłodze. To rozwiązanie znacznie wygodniejsze i bezpieczniejsze niż wspinanie się na drabinę. Dzięki temu praca przebiega szybciej i bez ryzyka, że coś zostanie pominięte.
Kiedy warto zdecydować się na agregat?
Agregat najlepiej sprawdza się przy dużych powierzchniach, gdzie ręczne malowanie zajęłoby zbyt wiele czasu. Domy jednorodzinne, biura czy hale to miejsca, gdzie urządzenie pokazuje pełnię swoich możliwości.
Warto też pomyśleć o takim sprzęcie, jeśli planujesz częste remonty lub zajmujesz się wykończeniami zawodowo. Wtedy koszt zakupu szybko się zwraca. Z drugiej strony, do okazjonalnego malowania jednego pokoju w mieszkaniu wystarczy wałek – agregat w takim przypadku będzie po prostu przerostem formy nad treścią.
Artykuł sponsorowany
